poniedziałek, 4 maja 2015

Prolog: Powrót.

Rozdział dedykuję Madzi Vilovers
*jest to nowa historia, a raczej prezentacja jej*

        Jestem Violettą mającą szesnaście lat, wracającą z wakacji do Buenos Aires. Nadal jestem roztargniona pomiędzy Leónem, a Tomasem. Mimo wszystko, kocham Leóna. Według mnie wydaje mi się tylko, że kocham Tomasa. On wyjeżdża, a ja zapomnę. Na zawsze. Może Francesca mi czasem przypomni, ale mnie to nie obchodzi, on mnie nie obchodzi. Gdy wyszłam z samolotu i odebrałam bagaż, wyszłam na halę. Od razu zauważyłam rzucające się w oczy kokardki Francesci. Podbiegłam do niej i przytuliłam. W oddali ujrzałam koszulę w kratę Leóna, moją ulubioną. Oderwałam się od Francesci i pobiegłam do Leosia. W ogóle nie zwracałam uwagi na mojego ojca.
- Violu, idziemy do Resto. Panie Castillo, może być? - pyta León. Mój ojciec kiwa głową zniesmaczony. Razem z Fran plotkujemy o wakacjach, nowym roku w Studio, a León tylko się wydurnia. W końcu nie wytrzymuję, gdy prawie wrzuca mnie do fontanny i rzucam się na niego z torebką. Chłopak ucieka z piskiem jak dziewczyna.
- Jak my z nim wytrzymałyśmy do tego czasu? - pyta roześmiana Fran.
- Sama niewiem! - odpowiadam jej również się śmiejąc. W końcu dochodzimy do knajpki brata Francesci. Lekko popycham drzwi, i widzę...


poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Miesiąc i dwa dni bloga! ♥

(gif by me)
PROLOG NIŻEJ!

Chciałabym wam obwieścić, że właśnie dwa dni temu - 25 kwietnia, minął miesiąc od założenia bloga! Był to cudowny miesiąc ♥ 
Mam nadzieję, że wytrwam kilkadziesiąt razy dłużej ♥
STATYSTYKI:
69 komentarzy;
 1711 wyświetleń;
11 obserwatorów;
ODBIORCY:
Polska - 454
Niemcy - 16
Kenia (o.o) - 6
Stany Zjednoczone - 6
Finlandia (o.o) - 4

Chciałabym podziękować każdemu, kto choć raz u mnie skomentował (kolejność przypadkowa):
Chloe;
Phinesis;
Wika Blanco;
Madzia Vilovers;
Crazy D.;
Olivie;
Victoria Quinn;
Amanda Sharon;
Julson;
Gabuu Verdas;
Nikaś Verdas;
Historia Blanca;
Rox xy;
Fallone;
Nathy;
Nataa ♥;
  Kinga Raczyńska; 
Kika723

JESZCZE RAZ - DZIĘKUJĘ! ♥ 

niedziela, 26 kwietnia 2015

Prolog

Prolog dedykuję Chloe. :)


        Zerwałam się z łóżka, była już dziesiąta, a na dwunastą musiałam wysłać książkę do druku, a jeszcze jej nie skończyłam. Poprosiła bym Ludmiłę, aczkolwiek wygrzewa się właśnie na gorącym piasku w Portugalii. Nie mam innej bliższej osoby, która miała by doświadczenie i chęć do pomocy mi, tej głupiej Violetcie, która wybiła się na sławnych rodzicach - nie, to nie prawda. Rodzice od nigdy mnie nie wspierali, chcieli, abym nie osiadała na laurach, lecz była samodzielna, umiała o siebie zadbać.

        Myśleliście kiedyś, jak to jest, gdy ktoś cię kocha, a ty nie potrafisz tego odwzajemnić przez swoją cechę? Bycie ambitną ma swoje plusy, i minusy. Jednym z plusów jest dążenie do celu, a minusów jest to, iż można przez to stracić bliskie ci osoby, przez swoje chore ambicje. Również tak miałam, ale od początku...

Dzień dobry, kocham was.. Odbija mi #yolo 
Nie rozpisuje sie, bo jutro sprawdzian, trzeba się uczyć. Błędy poprawie jutro!

sobota, 25 kwietnia 2015

Bardzo oryginalny tytuł - Ankieta!

Witam,
powiem od razu na pocztku - na sto procent rozdziału dziś nie będzie. Dlaczego? Musicie głębiej wczytać się w tekst notki.

#1 - Zawiedliście mnie. Pod poprzednimi postami było +7 komów, nawet plus dziesięć, a pod dwójką? Ledwo dwa

#2 - Nie mam już weny na to opowiadanie, i myślę nad przerwą - nie długą, ok. dwóch tygodni, żeby zacząć pisać nowe opowiadanie, którego fabułę mam już zarysowaną.

#3 - Zbliża się koniec roku, muszę wybrać nową szkołę (tak, jestem z szóstej ;-;), toteż chcę jak najlepiej skończyć ten semestr. Jestem bliska paska. Ostatnio pytałam pani z polskiego, co mogę zrobić, aby mieć piątke na semestr, i na koniec roku. Muszę poprawić jedną tróję, i mieć same piątki i czwórki - mimo, że do tego nie muszę się tak przykładać, mam zamiar wszystko umieć. (Powiedział prymus klasowy haha - jakby ktoś nie wyczuł, to ironia).

#4 - Pojawi się za chwilę ankieta (czyli jak to czytasz, to już jest), w której możecie zagłosować, czy chcecie nadal to opowiadanie, czy nowe. Dam wam kawałek nowego:

Zerwałam się z łóżka, była już dziesiąta, a na dwunastą musiałam wysłać książkę do druku, a jeszcze jej nie skończyłam. Poprosiła bym Ludmiłę, aczkolwiek wygrzewa się właśnie na gorącym piasku w Portugalii. Nie mam innej bliższej osoby, która miała by doświadczenie i chęć do pomocy mi, tej głupiej Violetcie, która wybiła się na sławnych rodzicach - nie, to nie prawda. Rodzice od nigdy mnie nie wspierali, chcieli, abym nie osiadała na laurach, lecz była samodzielna, umiała o siebie zadbać.
 Głosujcie, jest podana liczba dni - dokładnie dziewięć dni! :)

+ Czy tyle ja się jaram, że Dudu będzie w Polonii?! *-* Mieszkam na Śląsku, ale mam zamiar wybrać się do Wawy - dla niej! ♥
 

środa, 25 marca 2015

Witam!

Hej!
No więc, witam na nowym blogu o Leónetcie i serialu,,Violetta.  Widzisz ten post? Skomentuj.